CBE Polska

bcr7
Szanowni Państwo,

Komisja przetargowa, powołana przez Prezesa URE rozstrzygnęła pierwszy przetarg na tzw. białe certyfikaty, który został ogłoszony w dniu 31 grudnia 2012 roku.  Wpłynęło wówczas 212 ofert przetargowych, z czego 1 oferta została zwrócona do nadawcy bez otwierania w związku z wpływem po terminie wyznaczonym do składania ofert, 2 oferty zostały wycofane na wniosek podmiotów przystępujących do przetargu, a 209 ofert zostało skutecznie zgłoszonych do udziału w przetargu. Wartość białych certyfikatów przewidzianych do wydania w przedmiotowym przetargu opiewała łącznie na 550 tys. ton oleju ekwiwalentnego ( toe). W tym na 440 tys. toe dla zwiększenia oszczędności energii przez odbiorców końcowych i po 55 tys. toe dla zwiększenia oszczędności energii przez urządzenia potrzeb własnych oraz dla zmniejszenia strat energii elektrycznej, ciepła lub gazu ziemnego w przesyle i dystrybucji.
Jak się okazało cały system stal się skomplikowanym obowiązkiem, dla podmiotów zobligowanych w ustawie. Regulator podkreślił, że do najczęstszych przesłanek odrzucenia oferty należały nieprawidłowo wypełniona deklaracja przetargowa oraz nieprawidłowo wypełniona karta audytu efektywności energetycznej, w szczególności w związku z wystąpieniem m.in. błędów rachunkowych oraz niespójności danych i informacji zawartych w poszczególnych punktach deklaracji przetargowej oraz w pozostałych dokumentach składających się na ofertę przetargową. Podsumowując, spośród 209 ofert skutecznie zgłoszonych ofert regulator odrzucił aż 107.

By szczegółowo omówić problemy po rozstrzygnięciu przetargu, w dniu 21 listopada 2013 roku zorganizowaliśmy spotkanie, na którym dr Zdzisław Muras oraz Marek Zawiska (pełniący funkcję przewodniczącego komisji przetargowej w URE) szczegółowo analizowali błędy w złożonych oferatach. W spotkaniu brało udział kilkudziesięciu przedsiębiorców, którzy wspólnie z ekspertami URE omawiali problemy interpretacyjne oraz przesłanki odrzucenia ofert. Jak podkreśłał Pan Marek Zawiska"...gro przyczyn odrzucenia dotyczyło kwestii stricte formalnych, takich jak: błędy rachunkowe, braki/ niespójność danych i informacji zawartych w poszczególnych punktach deklaracji przetargowej oraz w pozostałych dokumentach składających się na ofertę przetargową. Przesłanką do odrzucenia oferty było  również zmodyfikowanie karty audytu przez składającego ofertę. Zdażyło się ze oferent tworzył własną kartę audytu, w której zniknęła część zapisów widniejących we wzorze urzędowym. Poskutkowało to automatycznym odrzuceniem oferty. Dozwolone sa bowiem modyfikacje związane ze zwiększeniem powierzchni poszczególnych rubryk. Karta audytu musi być "kompatybilna" z audytem. Pod względem zapisów – karta musi być ilustracją wybiórczych danych zawartych w audycie, które nie mogą być różne od siebie. Oferta zostanie odrzucona również wtedy, kiedy w karcie audytu zawarte są błędne przeliczenia energii finalnej na pierwotną."  
dr Zdzisław Muras zwrócił natomiast uwagę na fakt, że po wygraniu przetargu przedsiębiorca powinien złożyć wniosek o przyznanie Białych Certyfikatów. ".Nie ma żadnej daty granicznej, bo Ustawodawca wyszedł z (błędnego) założenia, że przedsiębiorca – skoro wygrał przetarg – będzie chciał zgłosić się po certyfikat. W zrealizowanym już przetargu była nieduża ilość wygranych, więc wspomniana kwestia nie jest istotna, jednakże w przypadku następnych przetargów, wystąpienie z wnioskiem może grać rolę, gdyż pula BC będzie ograniczona"

Podczas wspomnianego spotkania przedstawiciele branży omawiali i sygnalizowali m.in. następujące problematyczne kwestie:

Nieprzyjęcie przez Ustawodawcę zamkniętego katalogu przdsięwzięć efektywnościowych

Obwieszczenie powinno obejmować cały zakres przedsięwzięć, które będą służyły poprawie efektywności, natomiast obecnie znajdujemy w nim zapisy w stylu: „w tym także”, „na przykład”, „które dotyczą” etc. Zapisy te tworzą katalogi otwarte, pokazują tylko i wyłącznie przykłady. Nie spełnia to założonego celu, gdyż mogą zacząć się spory interpretacyjne np. dotyczące przynależności urządzeń do odpowiednich grup czy kategorii. Jeśli urządzenie potrzeb własnych nie znajduje się w w/w katalogu istnieje problem w jego kwalifikacji i pozostawia szerokie pole do interpretacji, zarówno dla wnioskodawcy jak i komisji przetargowej. Tymczasem zła kwalifikacja może przekreślić całe przedsięwzięcie.
Zgłoszenie przedsięwzięć w przedsiębiorstwach objętych systememu EU ETS

Jak wiadomo, z dobrodziejstw systemu BC nie mogą korzystać podmioty objęte systemem EU ETS. Co się jednak stanie gdy przedsiębiorstwo zgłosi do o przetargu na białe certyfikaty budynek biurowy, które de facto nie należy do instalacji? Zdaniem dr Zdzisława Murasa jeżeli przedsiębiorca ma instalację w EUETS, a w pobliżu budynek biurowy, na którym przeprowadzi termomodernizację to może skorzystać z systemu białych certyfikatów. Ekspert zaznaczył  również, że z listy opublikowanej na stronie KOBiZE wynika, że wiele podmiotów, określa instalację podlegającą EU ETS pełną nazwą firmy. Stwarza to wówczas problem interpretacyjny przy zgłoszeniu. Nie eliminuje to z marszu zgłoszenia, jednakże utrudnia i wydłuża poziom udowadniania, co jest instalacją   a co budynkiem odrębnym.  Komisja przetargowa URE nie może mieć żadnych wątpliwości, że działania efektywnościowe nie dotyczyły instalacji objętych EU ETS. Identyfikacja jest bowiem przedmiotowa, a więc jeśli coś nie widnieje w spisie sporządzonym na potrzeby systemu EU ETS, może zostać uznane jako urządzenie potrzeb własnych i zostać uwzględnione w dokumentacji przetargowej BC.

Odmienna kwalifikacja przedsięwzięcia dokonana przez audytora/ zgłaszającą firmę i komisję przetargową URE. Jak bronic oferty skoro są możliwe różne interpretacje?

Jak podkreślał dr Muras, wyjściem może być uprzednie zgłoszenie wątpliwości do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z prośba o interpretację. Urząd do każdego pytania musi się bowiem ustosunkować. Kserokopię (z potwierdzeniem zgodności z oryginałem) można dołączyć do dokumentacji przetargowej wraz z wykonanym audytem. Przykładem, może być sytuacja w której zakład produkujący energię i jednocześnie ją zużywający powinien móc wystartować w przetargu jako odbiorca końcowy, gdy przeprowadza termomodernizację. Intencją jest bowiem ida zmniejszenia zużycia energii. Z punktu widzenia celu nie powinno być istotne, czy zużywa się energię zakupioną, czy wyprodukowaną, jednakże z uwagi na definicję odbiorcy końcowego – który musi zakupić energię – może stworzyć to problem. Ustawodawca nie przewidział wspomnianego niuansu, więc z punktu widzenia definicji (odbiorcy końcowego) mogłoby się wydawać, że należy dopisać pozycję do katalogu potrzeb własnych. Eksperci radzą więc zdecydować się na formalne zapytanie URE. Marek Zawiska poinformował, że w przypadku innowacyjnych rozwiązań, których nie da się zaklasyfikować do żadnych z kategorii, podmiot może zgłosić rozwiązanie (najlepiej bezpośrednio) do Ministerstwa Gospodarki. Równocześnie warto posługiwać się formułą celowościową (funkcjonalną) i zgłosić urządzenie do kategorii potrzeb własnych.


Skorzystaj z naszego doświadczenia! Od początku 2011 roku, (na szkoleniach o charakterze zamkniętym i otwartym) z zakresu certyfikatów energetycznych przeszkoliliśmy już ponad tysiąc specjalistów z przedsiębiorstw: energetycznych, ciepłowniczych, gazu oraz sektora przemysłowego, firm doradczych i kancelarii prawnych.
IMGP9370_wmIMGP9373_wmIMGP9375_wmIMGP9380_wmIMGP9388_wmIMGP9390_wmIMGP9392_wmIMGP9394_wm
Joomlart