CBE Polska

Spis treści
Start
Artykuły

bcr baner 490





PAP
Sejm za zmianą ustawy o efektywności energetycznej!

Sejm opowiedział się w środę za zmianą ustawy o efektywności energetycznej, która znosi regulowanie zawodu audytora efektywności energetycznej. Posłowie wprowadzili do ustawy jedną poprawkę. Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 278 posłów, przeciw było 151 posłów, a czterech wstrzymało się od głosu. Wprowadzona do nowelizacji poprawka skreśla przepis, który mówił, że "maksymalny limit wydatków z budżetu państwa na zadania wykonywane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w związku z funkcjonowaniem audytorów efektywności energetycznej, w latach 2012-2016, w każdym roku wynosi 0 zł".

Przygotowana przez Ministerstwo Gospodarki zmiana likwiduje przepisy określające wymogi, jakie powinna spełniać osoba, która chce zostać audytorem. Jednocześnie nowelizacja uchyla inne przepisy związane z wykonywaniem tego zawodu, dotyczące m.in. przesłanek utraty uprawnień zawodowych, obowiązku ubezpieczania się od odpowiedzialności cywilnej, powoływania przez prezesa URE komisji kwalifikacyjnych przeprowadzających egzamin na audytora. Odpowiednią jakość audytu mają gwarantować przepisy, określające sposób jego sporządzania. Audyt dla niektórych przedsięwzięć, np. urządzeń elektroenergetycznych w elektrowniach, będzie mógł być sporządzony jedynie przez osoby posiadające kwalifikacje do eksploatacji sieci, urządzeń lub instalacji. Autorzy zmiany uważają, że nowe regulacje zwiększą dostęp do zawodu audytora efektywności energetycznej; w rezultacie mają spowodować wzrost konkurencji na rynku, obniżkę cen i większą dostępność usług. Powinny także przyczynić się do powstawania nowych firm zajmujących się sporządzaniem audytów.

Zgodnie z obowiązującymi dziś regulacjami, audyt efektywności energetycznej może sporządzić osoba, która: ma pełną zdolność do czynności prawnych i korzysta z pełni praw publicznych; nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub przestępstwo skarbowe. Musi mieć ukończone magisterskie studia wyższe w zakresie technicznym, a także odbyć specjalne szkolenie lub ukończyć co najmniej roczne studia podyplomowe umożliwiające uzyskanie odpowiedniej wiedzy. Konieczne jest także złożenie z wynikiem pozytywnym egzaminu na audytora efektywności energetycznej. Brak takich kwalifikacji uniemożliwia sporządzenie audytu efektywności energetycznej.

Zmiana ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia - czyli w dniu 25 października 2012 roku.

Źródło: PAP, 10.10.2012 rok



Rząd właśnie podjął decyzję o uwolnieniu zawodu audytora energetycznego.

Sprawa audytorów efektywności energetycznej tylko z pozoru jest błaha. Ustawa o efektywności energetycznej z lata 2011 roku przewiduje, że do przetargu na tzw. białe certyfikaty, które będą zbywalne, można przystąpić tylko wówczas, gdy podmiot uprawniony złoży poprawnie wypełniony wniosek wraz z audytem wykonanym właśnie przez audytora efektywności energetycznej , który zostanie dopuszczony do wykonywania tej funkcji przez komisje kwalifikacyjne powoływane przez prezesa URE. Jednak dotychczas Minister Gospodarki nie wydał rozporządzenia w sprawie przeprwadzania szkoleń i egzaminów dla osób ubiegajaych się o nadanie uprawnien audytora efektywnsci energetcyznej. W konsekwencji nie ma tych audytorów i nie ma sensu oglaszanie przez URE przetargów na białe certyfikaty, bo zgodnie z ustawą nikt nie spełniłby warunku przedstawienia audytu przedsięwzięcia wykonanego przez certyfikowanego audytora. Tearz okazuje się, że ten zawód ma zniknąć.

Postanowiliśmy uwolnić ten zawód (audytora efektywności energetycznej - red.) zanim został uregulowany. Jest projekt, który myślę, że nawet na najbliższym posiedzeniu rządu będzie przyjęty, a polega na tym, żeby nie wprowadzać tego zawodu regulowanego, żeby rozpocząć realizację ustawy o efektywności energetycznej bez tworzenia tego zawodu, pozostawiając to w ramach swobodnej działalności gospodarczej przedsiębiorców - powiedział wicepremier Waldemar Pawlak.

Projekt, o którym mówił wicepremier Waldemar Pawlak to projekt ustawy o zmianie ustawy o efektywności energetycznej. Przewiduje on, nie wchodząc w szczegóły, uchylenie przepisów dotyczących uzyskiwania uprawnień audytora efektywności energetycznej, a pozostawia przepisy dotyczące sposobu sporządzania audytu efektywnosci energetycznej. W sumie to znaczy, że ma powstać możliwość sporządzania audytów na potrzeby systemu białych certyfikatów bez konieczności potwierdzania przez zainteresowane podmioty swoich kwalifikacji przed komisją powoływaną przez prezesa URE. Projekt zmiany ustawy o efektywności energetycznej uchyla też uprawnienia Ministra Gospodarki do wydania rozprzadzenia w sprawie przeprowadzania szkoleń i egzaminów dla osób ubiegających się o nadanie uprawnień audytora efektywności energetycznej, a inne niezbędne do wdrożenia ustawy rozporządzenia mają być wydane niebawem.

W tym miesiącu zakończymy proces wprowadzania rozporządzeń, które określają warunki i parametry pozwalające na organizowanie przetargów na projekty efektywnościowe. Przyjęliśmy dość niski poziom wejścia ( 10 toe -red.) i liczmy na to, że także wiele mniejszych wspólnot mieszkaniowych będzie zainteresowanych wykorzystaniem tej ustawy do modernizacji cieplnej swoich budynków i dzięki temu skorzystają z możliwość dofinansowania tego z systemu białych certyfikatów - powiedział Waldemar Pawlak.

Ustawa o efektywności energetcyznej obowiązuje od lata 2011 roku, ale wkomponowany w nią system bialych certyfiaktów zacznie obciążać odbiorców energii od styczna 2013 roku. Od nowego roku każdy kto sprzedaje energię elektryczną, ciepło lub gaz będzie zobowiązany do wypełnienia obowiązku umarzania odpowiedniej liczby białych certyfikatów w stosunku do przychodów ze sprzedaży energii elektrycznej, ciepła i gazu, a alternatywnie do uiszczenia opłaty zastępczej. Z informacji podawanych podczas prac nad ustawą efektywności energetycznej wynikało, że licząc na podstawie danych za 2008 rok system będzie obciążał odbiorców prądu, ciepła i gazu kosztami około 1,17 mld zł rocznie. Wicepremier Waldemar Pawlak ocenia, że mimo zawirowań związanych z wdrażaniem ustawy przetargi na białe certyfikaty, które zgodnie z założeniami miały ruszyć w I kwartale 2012 roku, uda się uruchomić w tym roku.

- Przetargi odbędą się jeszcze w tym toku tak żeby od pierwszego stycznia już były możliwości umarzania certyfikatów. Myślę, że jest to do zrealizowania w ciągu pół roku - ocenił Waldemar Pawlak.

Źródło: WNP.pl



Joomlart